Czy własnoręcznie zrobione ozdoby choinkowe mogą konkurować z całym bogactwem takowych, dostępnych w sklepach, kolorowych i błyszczących? Szkoda nam teraz czasu na wykonywanie pracochłonnych ozdób z cienkich bibułek, słomy czy koralików, a jest to przecież wspaniała  i dająca dużo radości tradycja. Udowodniły to warsztaty, na których w małym gronie, ale z dużą satysfakcją, robiłyśmy tym razem lampki choinkowe tzw. cotton ballsy oraz świąteczne stroiki z malowanych szyszek, orzechów i żołędzi.Będą one dekoracją stołu na naszej, uniwersyteckiej Wigilii.