W naszych wędrówkach po filmografiach świata pozostajemy w Ameryce Południowej, zamieniając tylko słoneczną Brazylię na magiczne Peru, bo tam właśnie rozgrywa się akcja filmu z 2006 roku pt. "Madeinusa" napisanego i wyreżyserowanego przez Claudię Llosa - bratanicę Mario Vargasa Llosy. Jest to pierwszy obraz w jej dorobku, nakręcony prostymi środkami i z udziałem aktorów amatorów, mieszkańców andyjskiej wioski.
Przed seansem wysłuchamy wykładu poświęconego w.w. filmowi pani Agaty Żbikowskiej.
Początek o godz. 10.00, spotykamy się w Domu Kultury. Wstęp wolny!



Dziwnych imion ciąg dalszy; imię Pi Patela pochodzi od nazwy kąpieliska Piscine Molitor w Paryżu, imię Macunaima od postaci z indiańskich legend ( ponoć imiona na M są pechowe :)), a imię dziewczyny, Madeinusy, to nic innego jak napis "made in USA", który jej ojciec przeczytał na metce T-shirtu. I znów pechowe imię i dziwne życie młodej peruwianki, ofiary dość odrażającej trdycji, corocznie obchodzonej w małej społeczności mieszkającej w wysokich Andach. Chrześcijaństwo przemieszane z indiańskimi wierzeniami zaskutkowało deformacją i wypaczeniem pewnych obrzędów. Czy Madeinusa zdoła wyrwać się z odizolowanej od świata wioski i za jaką cenę?
Film kręcony w ładnych pejzażach i zilustrowany nastrojową muzyką zapada głęboko w pamięć.